Omar Baluchi

👮 Omar Baluchi

„Regulamin jest jak broń — liczy się, kto go trzyma.”

🛡️ Kim jest?

Omar Baluchi to doświadczony oficer CPZ (Policji Korporacyjnej), jednostki działającej w Strefach Korporacyjnych Al-Zahry. Służy od czasów powołania CPZ jako wspólnej inicjatywy największych koncernów operujących w kraju. Nosi mundur — ale wie, że lojalność bywa walutą przetargową.

W środowisku nazywany jest „Balans”, bo potrafi znaleźć równowagę między przepisami a pragmatyzmem. Czasem zamyka oczy na przestępstwo, jeśli służy „porządkowi strefy”. Innym razem działa brutalnie, by przywrócić kontrolę, gdy sytuacja wymyka się algorytmom.


⚙️ Czym jest CPZ?

  • CPZ (Corporate Protection Zone Enforcement) to paramilitarna formacja porządkowa, działająca niezależnie od państwowej policji
  • Finansowana wspólnie przez korporacje w Al-Zahra
  • Odpowiada za porządek, ochronę infrastruktury i eliminację zagrożeń w strefach korporacyjnych
  • Sama stanowi mikro-korporację — z własną strukturą, kontraktami i kodeksem etycznym

🧠 Charakterystyka

  • Sprytny, chłodny analityk sytuacji — wie, kiedy eskalować, a kiedy negocjować
  • Służył w jednostkach specjalnych przed reformą systemu bezpieczeństwa
  • Zna realia życia w enklawach — jest bardziej menedżerem porządku niż policjantem
  • Utrzymuje własne kontakty zarówno wśród wojska, jak i przestępców

🧭 Reputacja

W korporacjach: ceniony za efektywność i umiejętność deeskalacji
Wśród mieszkańców stref: budzi strach, ale i respekt — przynajmniej „nie udaje”


🔗 Powiązania

  • Kenji Halvorsen z AetherCore — wspólne operacje w zabezpieczaniu infrastruktury danych
  • Miranda Voss z NeoPharm — doradztwo w operacjach pacyfikacyjnych
  • Halim Daryan — znajomość z przeszłości, używana do nieformalnych przysług

🎲 Rola w grze

  • Antagonista lub sojusznik zależnie od interesów graczy
  • Może zaoferować tymczasową ochronę, legalizację działań, lub układ pod stołem
  • Postać użyteczna przy infiltracji lub rekonesansie korporacyjnych enklaw

„CPZ nie dba o to, kto ma rację. My patrzymy, kto ma kontrakt.”

Tagi: